Inflacja przekroczyła 10%! Konfederacja apeluje do rządu: „Należy natychmiast zaprzestać szaleńczego dodruku pieniądza” Kwiecień 1, 2022 W piątek ( Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w marcu inflacja w Polsce wyniosła 10,9%. To najwyższa inflacja od 22 lat, czyli od lipca 2000 roku, gdy wynosiła ona 11,6%. W stosunku do marca 2021 żywność zdrożała o 9,2%, energia o 23,9%, a paliwa o 33,5%. Podczas konferencji prasowej w Sejmie politycy Konfederacji zaapelowali, żeby rząd zaprzestał katastrofalnej w skutkach polityki napędzającej inflację. – Natychmiast należy zaprzestać tego szaleńczego dodruku pieniądza, żeby ceny spowolniły, żeby inflacja nie doszła do jakiegoś horrendalnego poziomu, żebyśmy nie obudzili się nagle w rzeczywistości, gdzie będziemy mieli banknoty po 1000, czy 2000 złotych – powiedział Witold Stoch z biura prawnego Konfederacji. – Polityka, a właściwie antypolityka gospodarza rządu to jest coś, za co dziś płacą wszyscy Polacy – powiedział poseł Robert Winnicki. – Rząd powtórzył obłędną politykę wielu państw Europy, bogatszych państw, w zakresie dodruku pieniędzy, w zakresie transferów, które nie mają uzasadnienia ekonomicznego i dziś inflacja wynosi już ponad 10%, a idziemy na kilkanaście procent – alarmował. – Co robi w tej sytuacji rząd? Rząd nie zwalnia, nie redukuje podatków, tak jak proponujemy to w ustawach Konfederacji, pakiet przedsiębiorcy, tanie paliwo, tani prąd. Wzywamy rząd, żeby przestał koncentrować się na tym, którą grupę wyborców kupić, ale na tym, jak uniknąć katastrofy gospodarczej – powiedział Winnicki. – Trzeba zrobić dwie rzeczy. Nie wydawać nowych dziesiątków miliardów złotych na najróżniejsze transfery typu dopłata do telewizora, którą rząd zrobił na ostatnim posiedzeniu Sejmu. To nie jest najpotrzebniejsza rzecz w tej chwili, żeby dać paru milionom ludzi dopłatę do tego, żeby mogli oglądać telewizję. To jest absurdalna polityka trwonienia pieniędzy. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, którą trzeba zrobić, to starać się rozkręcać gospodarkę. To oznacza, że nie można robić tego, co rząd robił przez ostatnie miesiące z Nowym Ładem, czyli wprawiać przedsiębiorców i księgowych w totalną depresję, bo nie wiedzą na czym stoją, jeśli chodzi o sferę podatkową. Trzeba radykalnie obniżyć podatki – podkreślił Winnicki. [wideo – w oryg. MD] Post Views: 1 153
Inflacja bazowa w lipcu 2023. NBP wyliczył także, że inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 10,6 proc., wobec 11,1 proc. miesiąc wcześniej, a tzw. 15-proc
Właściwie przesądzone jest wystąpienie recesji w Polsce, stanowiącej pokłosie walki z wysokim poziomem inflacji, panującym w naszym kraju od końca 2021 roku. Sprawdź, jak długo to może potrwać i jak inflacja w Polsce może rozwijać się w kolejnych miesiącach. Czy podwyższanie głównych stóp procentowych musi doprowadzić do recesji i czy wystąpi w naszym kraju stagflacja? Kiedy GUS ogłaszał, że inflacja w Polsce sięgnęła poziomu ponad 15 proc. w czerwcu 2022 roku, wiadomo było, że wpłynie ona na wzrost gospodarczy. Eksperci coraz częściej mówią o tym, że czeka nas recesja. Czym jest i jak może wpłynąć na poziom inflacji oraz na życie Polaków? Czy inflacyjne warunki mogą powodować recesję? Inflacja jest zjawiskiem, które polega na wzroście cen dóbr i usług konsumpcyjnych. Już w ostatnich miesiącach 2021 roku wyraźnie zauważalna była rosnąca dynamika wzrostu cen. O galopującej inflacji mogliśmy powiedzieć jednak dopiero wtedy, gdy przekroczyła próg 10 proc. w skali roku. Niestety, obecnie jest ona już o wiele wyższa. W odpowiedzi na wzrost inflacji bank centralny od października 2021 roku cały czas podnosi główne stopy procentowe. W efekcie są one na poziomie niewidzianym w Polsce od lat. To z kolei powoduje rosnące koszty kredytowania oraz przyczynia się do gospodarczego spowolnienia w Polsce. Rok 2022 rok zapisze się w ekonomicznej historii naszego kraju jako czas recesji w gospodarce. Wyraźnie widać, że naturalną konsekwencją zacieśniania polityki pieniężnej nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie, jest recesja. Skutkiem inflacji jest więc zachwianie w koniunkturze gospodarczej i jej pogorszenie. Pojawiają się już informacje ze strony ekspertów, że największe światowe gospodarki mogą znaleźć się w recesji, na co wskazują malejące indeksy PMI – indeksy koniunktury w przemyśle. Polska nie jest więc w tym wypadku odosobniona. Pytanie tylko, jak sobie z tym problemem poradzimy. Czy nastanie recesji oznacza koniec wzrostu cen? Nie można jednoznacznie stwierdzić, że inflacja w Polsce zakończy się wraz z wystąpieniem recesji. Rok 2022 jest na tyle nieprzewidywalny, że taka teza nie musi znaleźć potwierdzenia w rzeczywistości. Recesja gospodarcza ma szerokie skutki, ale niekoniecznie wieńczy inflację i powoduje, że z miesiąca na miesiąc staje się ona niższa. Raczej należałoby powiedzieć, że skutkiem podnoszenia głównych stóp procentowych jest spowolnienie gospodarcze, a celem takiego działania podejmowanego przez Radę Polityki Pieniężnej działającą przy Narodowym Banku Polskim i innych banków centralnych na świecie jest efektywna walka z inflacją. Recesja w największych światowych gospodarkach to realny scenariusz. Kluczowe jest powstrzymanie w możliwie jak najszybszym tempie inflacji, a to zależy od przyszłych cen ropy naftowej i kluczowych surowców. Paliwa drożały przez kilka miesięcy w związku z wybuchem wojny w Ukrainie oraz ograniczeniem dostaw. W lipcu 2022 roku ceny ropy na globalnym rynku wyraźnie jednak zaczęły spadać, podobnie jak ceny miedzi. Według inwestorów niższy popyt na surowce spowodowany jest spowolnieniem aktywności gospodarek. Warto wiedzieć: Jakie zadania ma Bankowy Fundusz Gwarancyjny? Przed czym chroni? Oznaką recesji na świecie jest obniżka rentowności obligacji rządowych na wielu rynkach. W ciągu zaledwie tygodnia dochodowość 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych wynosiła niemal 3,3 proc., podczas gdy w kilka dni później było to niewiele ponad 2 proc. Na przestrzeni kilku dni rentowność polskich obligacji skarbowych spadła z 8 do mniej niż 7 proc. Ponadto bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej w czerwcu 2022 roku okazał się najniższy w historii. Jesteśmy na ścieżce do recesji ekonomicznej, a to, jak głęboko nią pójdziemy, zależy od dalszego wzrostu cen i decyzji podejmowanych przez RPP. Analitycy wskazują, że w II półroczu nasza gospodarka przestanie się rozwijać. Niestety, ale współistnienie inflacji i recesji gospodarczej i ekonomicznej jest jak najbardziej możliwe. Wówczas będziemy mieli do czynienia ze stagflacją. Czy recesja może oznaczać początek stagflacji? Polska znajdzie się w recesji w ciągu kilku kolejnych tygodni II półrocza 2022 roku. Można mówić już o ochłodzeniu koniunktury, o czym świadczą dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Na początku 2023 roku Polska może doświadczyć spadku aktywności ekonomicznej w ujęciu rok do roku. Stagflacja jest połączeniem stagnacji w gospodarce z inflacją. Jeśli do tego dojdzie, to walka z dynamicznym wzrostem cen doprowadzi do jeszcze gorszej sytuacji, koszty życia będą dalej rosły, ale jednocześnie recesja gospodarcza będzie się rozpędzać i powodować wyższy poziom bezrobocia. Większość ekonomistów przewiduje, że jeśli stagflacja w Polsce wystąpi, to na krótko i nie będzie bardzo dotkliwa. Dwucyfrowa inflacja może z nami jednak pozostać co najmniej do połowy 2023 roku. Czy recesja może całkowicie odwrócić inflację? Właściwie wydaje się, że recesja jest nieunikniona – zarówno w Polsce, jak i w Zachodniej Europie czy w USA. Wiele danych z ostatnich tygodni czerwca i lipca 2022 roku na to wskazuje. Ekonomiści w Polsce wskazują na podstawowy scenariusz, w ramach którego widoczna jest techniczna recesja, czyli spadek PKB w ujęciu kwartalnym przez dwa kwartały z rzędu. Niewykluczone, że recesja gospodarcza będzie trwała i w 2023 roku, co spowoduje skurczenie się polskiej gospodarki nawet w ujęciu rocznym. Czy jednak recesja jest nam właściwie niezbędna? Jaki jest związek pomiędzy recesją a inflacją? Ekonomiści tłumaczą, że najkorzystniejszym scenariuszem dla naszej gospodarki i każdego kraju dotkniętego galopującą inflacją byłoby natychmiastowe, realne zubożenie społeczeństwa, co jednak jest trudne do osiągnięcia. W takiej sytuacji ludności nie stać na zakupy, które robili dotychczas, a skoro ludzie nie kupują, to nie ma presji popytowej. Mniejszy popyt wymusza z czasem stabilizację, a nawet obniżki cen produktów i usług. Zubożenie społeczeństwa oznacza jednak obniżenie się ogólnego poziomu życia w kraju. Rodzi konsekwencje w postaci rozrostu tzw. szarej strefy i biedy. Rośnie ryzyko wzrostu stopy bezrobocia. W ostatnich miesiącach ogólne odczucia Polaków są o wiele gorsze. Wskazuje na to bieżący wskaźnik nastrojów konsumenckich opracowany przez GUS, który spadł do poziomu najniższego w historii. Skłonność do zakupów słabnie, a dzięki temu być może będzie można pokonać inflację. Warto to wiedzieć! Zmiany w Polskim Ładzie w 2022. Jak zmienią się podatki i ulgi? Schłodzenie koniunktury gospodarczej i ograniczenie popytu konsumpcyjnego, o ile stanie się widoczne w wynikach badań ekonomistów, będzie oznaczało, że podwyżki głównych stóp procentowych „serwowane” nam przez RPP zaczną przynosić oczekiwane skutki, a to już o krok od tego, by dynamika wzrostu cen zwolniła. Inflacja w Europie również rośnie, i to w szybkim tempie. W czerwcu 2022 roku wyniosła w strefie euro 8,6 proc. rok do roku, podczas gdy w maju – 8,1 proc. Natomiast może zaskakiwać spadek inflacji w Niemczech – w czerwcu inflacja była na poziomie 8,2 proc., o 0,6 pkt proc. mniej, niż przewidywali analitycy i o 0,5 pkt proc. mniej niż w maju. Mimo to ekonomiści niemieckiego banku Berenberg prognozują recesję w strefie euro w 2023 roku. Recesja częściowo wynika z inflacji, a częściowo z podejmowanej przez banki centralne walki z dynamicznie rosnącymi cenami.
1 rok temu. Inflacja w Polsce w październiku 2022 roku wyniosła 17,9 proc. rok do roku. A jak wg GUS ten wskaźnik kształtował się na przestrzeni lat? Według danych GUS inflacja cen konsumpcyjnych w Polsce wyniosła w październiku 17,9 proc. w ujęciu rocznym. Odczyt był wyższy, niż we wrześniu, kiedy to inflacja wyniosła 17,2proc.
01 kwietnia 2022, 16:05Inflacja w marcu 2022 roku wyniosła 10,9 procent rok do roku, jak wynika ze wstępnych danych GUS. To najwyższy poziom od lipca 2000 roku. Najbardziej wzrosły ceny paliw, energii i żywności. Rząd wini wojnę w Ukrainie, a eksperci winią rząd. Autor: Michał Gołębiowski / Źródło: Fakty po południu TVN24 Zasady forumPublikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść informacjeUpały w Europie. Susze, potężne pożary, wyschnięte jeziora i rzeki W środku wakacji w Europie panują upały, które powodują suszę i liczne pożary. Wysychają rzeki i jeziora. Coraz mniej jest wody w studniach. Turyści może się cieszą, ale rolnicy narzekają. Strażacy też. W czasie upałów wzrasta też śmiertelność. Nie wszyscy je dobrze znoszą - zwłaszcza osoby starsze i chore. czytaj więcej »W Rybniku brakuje lekarzy. Przestanie tam działać porodówka Ciężarne kobiety z Rybnika będą musiały rodzić w innych miastach. Od poniedziałku oddział ginekologiczno-położniczy już nie będzie działał. Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku twierdzi, że nie ma innego wyjścia. Brakuje specjalistów. czytaj więcej »Inflacja rośnie. Posłom wzrosną za to pensje Będą podwyżki płac polityków. Dopiero co podnieśli sobie pensje, ale robią to znowu. Polacy cały czas odczuwają inflację. czytaj więcej »Izba Dyscyplinarna wzbudza kontrowersje nawet po jej likwidacji Niemal polowa członków tak zwanej Izby Dyscyplinarnej - zlikwidowanej i zastąpionej przez inne ciało - zostaje w Sądzie Najwyższym, przechodząc do innych izb, choć niekoniecznie mają oni ku temu kompetencje. Większość przechodzi w stan spoczynku, choć jest w młodym wieku. czytaj więcej »Pożar w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria. Sytuacja jest coraz poważniejsza Wciąż nie udało się ugasić wielkiego pożaru w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria. Jest on coraz większy. Ewakuowani są mieszkańcy i turyści. Czescy strażacy gaszą pożar już czwarty dzień. Pomagają im między innymi Polacy. czytaj więcej »KPO wciąż nie jest realizowany. Rządowi najwyraźniej nie zależy na miliardach euro Opozycja domaga się od rządu podjęcia działań na rzecz odblokowania środków z unijnego funduszu odbudowy, ale Zjednoczona Prawica jest niechętna reformom, których wymaga Komisja Europejska. Dla Jarosława Kaczyńskiego to cena za bycie "poważnym państwem". czytaj więcej »W Polsce brakuje węgla, ale jego eksport z Polski rośnie W Polsce brakuje węgla, ale okazuje się, że węgiel jest, tylko że go sprzedajemy do innych państw. Eksport tego surowca w 2022 roku rośnie. Chodzi o węgiel energetyczny. To się spółkom opłaca. Rząd albo przymyka na to oko, albo jest bezradny. Szuka węgla w innych krajach, by go sprowadzić do Polski. czytaj więcej »Gwałtownie rośnie liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o ponad pięciu tysiącach nowych przypadków zakażeń koronawirusem. W szpitalach jest coraz więcej pacjentów, w tym dzieci, ale w szczycie wakacji mało kto myśli o zagrożeniu ze strony wirusa. czytaj więcej »Susza coraz dotkliwsza. Kolejne gminy apelują o oszczędne i racjonalne korzystanie z wody 307 gmin apeluje do swoich mieszkańców o oszczędne i racjonalne korzystanie z wody. Ma to związek z suszą i bardzo wysokimi temperaturami. Problem dotyka też rolników, którzy z niepokojem patrzą na tegoroczne plony. czytaj więcej »Wizyta premiera w Lęborku. Burmistrz Łeby pokazał protestującym obraźliwy gest Rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy upadli bardzo nisko - tak Jarosławski Kaczyński mówi o tych, którzy protestują przeciwko polityce rządu i nie są wpuszczani na spotkania z jego udziałem. Burmistrz Łeby do demonstrujących przed wystąpieniem premiera w Lęborku pokazał środkowy palec. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że sam poczuł się obrażony. czytaj więcej »Transformacja górnictwa. Związkowcy mówią o chaosie kompetencyjnym w rządzie Sygnatariusze podpisanej ponad rok temu umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa mówią, że umowa nie jest realizowana i wymaga zmian. Po spotkaniu z premierem padły też słowa o chaosie kompetencyjnym w rządzie. czytaj więcej »Zacięte walki w rejonie Bachmutu. Ukraińcy odpierają natarcia sił rosyjskich Siły ukraińskie odpierają natarcia okupanta w rejonie Bachmutu, ale Rosjanie nie przestają uderzać w cele cywilne. W obwodzie charkowskim rakiety zniszczyły szkołę i budynki mieszkalne. Tymczasem Moskwa tłumaczy się z ostrzelania portu w Odessie, a ONZ wierzy, że ukraińskie zboże będzie mogło bezpiecznie przepłynąć przez Morze Czarne i to już w najbliższych dniach. czytaj więcej »Unijny plan redukcji zużycia gazu. Jest polityczne porozumienie ministrów państw członkowskich Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii we wtorek osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie redukcji zużycia gazu. Kompromis przewiduje kilka wyjątków, między innymi dla krajów, które wypełniły swoje magazyny. Polski rząd zapewnia, że nasze magazyny są pełne i ograniczeń nie potrzebujemy. czytaj więcej »Co musi zrobić Polska, by otrzymać unijne miliardy? Szefowa KE stawia sprawę jasno Zanim Polska dostanie miliardy euro na Krajowy Plan Odbudowy, musi się wywiązać ze swoich zobowiązań w sprawie niezawisłości sędziowskiej - mówi szefowa Komisji Europejskiej. Zdaniem Ursuli von der Leyen prezydencka ustawa poprawia sytuację, ale niewystarczająco. Wskazuje, że nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów. Jednocześnie Bruksela nie zaprzestała naliczania Polsce kary za niewykonanie orzeczeń TSUE. czytaj więcej »Bankomat dla krasnoludków w Smołdzinie. Władze wiedzą o problemie Oczekujemy, że bankomaty wszędzie będą tak samo proste w obsłudze. W rzeczywistości pewien bankomat w Smołdzinie w powiecie słupskim jest wyzwaniem dla klientów, bo jest zamontowany w ścianie bardzo nisko. Wójt obiecuje, że wkrótce problem zostanie rozwiązany - zostanie obniżony chodnik. czytaj więcej »
. 327 27 252 482 446 453 358 467
inflacja w polsce w 2000 roku wyniosła 10