Pleśń w mieszkaniu to nie tylko nieestetyczny wygląd ścian, ale również zagrożenie dla zdrowia. Wykwity pojawiają się najczęściej na ścianach w rogach, przy oknach i za meblami, ale potrafią też ukryć się pod tapetami. Każdy, kto choć raz miał problem z grzybem lub pleśnią w mieszkaniu, wie, że ten problem lubi wracać i
Z tym problemem boryka się wielu Polaków. Wilgoć w mieszkaniu nie tylko pogarsza komfort życia, ale może też być niebezpieczna dla zdrowia. Dlatego jeśli codziennie rano widzisz rosę na szybach, a o skutecznym suszeniu ubrań w pomieszczeniach nie ma mowy, czas najwyższy coś z tym zrobić. W naszym poradniku podpowiadamy, jak poradzić sobie z nadmierną wilgotnością powietrza w mieszkaniu. Zacznij od sprawdzenia wentylacji Niesprawna wentylacja grawitacyjna jest nagminnym problemem w starych mieszkaniach. Nieczyszczone od lat kanały wentylacyjne, zaślepione kratki, niefachowo podłączone okapy kuchenne – to niestety norma. Dlatego walkę z wilgocią rozpocznij od upewnienia się, że wentylacja w mieszkaniu w ogóle działa. Pomoże Ci w tym kominiarz, który dysponuje odpowiednim przyrządem do mierzenia skuteczności wentylacji. Pamiętaj! Jeśli wentylacja jest niesprawna, to natychmiast zgłoś sprawę administracji budynku. To bardzo niebezpieczny problem. Nawiewniki okienne Jest to bardzo proste, a jednocześnie skuteczne rozwiązanie problemu nadmiernej wilgotności powietrza w mieszkaniu. Nawiewniki automatycznie regulują ilość nawiewanego powietrza do pomieszczenia, reagując na zmiany wilgotności. Użytkownik nie musi robić praktycznie nic, odpada też obowiązek wietrzenia mieszkania (o ile nie ma takiej potrzeby). Minusem nawiewników jest to, że działają także zimą, co może powodować nadmierne nawiewanie chłodnego powietrza i wyziębianie pomieszczeń. Ponadto ich zakup i montaż nie będzie tani. Wietrzenie Najprostszy i dość skuteczny sposób na poradzenie sobie z wilgocią w mieszkaniu. Ten problem zwykle występuje w lokalach, których właściciele zapominają, jak ważne jest regularne wietrzenie. Należy to robić krótkotrwale, ale intensywnie, nawet zimą. Szczególnie skuteczne jest wywoływanie przeciągów, czyli otwarcie okien w kilku pomieszczeniach na 10-15 minut. Rezygnacja ze złych nawyków Zbyt wysoka wilgotność powietrza w mieszkaniu często jest efektem suszenia ubrań w pomieszczeniu, gotowania przy zamkniętym oknie, niekorzystania z okapu kuchennego oraz przesadnego przegrzewania lokalu. Spróbuj z tego zrezygnować, a z pewnością szybko poczujesz wyraźną różnicę. A gdy zareagowałeś za późno… Skutkiem bagatelizowania nadmiernej wilgotności powietrza w mieszkaniu będzie pojawienie się pleśni i grzyba na ścianie, szczególnie w narożnikach i w miejscach przemarzania (np. w okolicach okien). O ile z tym pierwszym problemem można sobie w miarę łatwo poradzić (wystarczy użyć specjalnych środków chemicznych), o tyle walka z grzybem może być czasochłonna i kosztowna. Nie licz na to, że z grzybem poradzi sobie zwykła chemia. Powierzchowne usunięcie ciemnej plamy nie rozwiąże problemu. Konieczne może być nawet skucie tynku i ułożenie jego nowej warstwy. Pamiętaj jednak, że takie zabiegi wykonuje się dopiero po usunięciu źródła podwyższonej wilgotności w mieszkaniu. W przeciwnym razie na własnej skórze odczujesz, czym jest syzyfowa praca.
Do wyobraźni przemawiać musi fakt, że osuszacz będzie bezużyteczny już po kwadransie czy dwóch, a krytyczną dawkę wilgoci w oleju osiągniemy niekiedy już po 2 godzinach od czasu otwarcia fabrycznie nowego opakowania. O tym jak bardzo szkodliwa jest woda wewnątrz układu klimatyzacji, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Nowe mieszkanie jakie kupiłeś od dewelopera powinno być wolne od wad. Wydając oszczędności naszego życia oczekujemy perfekcyjnego wykonania prac budowlanych i jednocześnie braku jakichkolwiek nalotów organicznych w postaci pleśni, czy grzybów. Niestety nie zawsze deweloperzy są wstanie sprostać tym podstawowym oczekiwaniom klienta. W poniższym wpisie znajdują się wszystkie istotne informacje na temat zagrożeń związanych z odbiorem mieszkania zawilgoconego, lub mieszkania z nalotami organicznymi na przegrodach budowlanych. Wilgoć w mieszkaniu od dewelopera W procesie budowy niezbędna do wiązania składników zapraw, tynków, jastrychów, gładzi szpachlowej oraz farb i klejów jest woda. Po wykonaniu danego etapu prac woda musi odparować, co pozwoli na zyskanie twardej i odpornej warstwy. Występowanie wilgoci jest więc zjawiskiem nieuniknionym i naturalnym. Problemy występujące w mieszkaniach dotyczą trzech aspektów: wilgoci budowlanej ścian i posadzek – zbyt szybkiego przekazywania mieszkania Klientowi długotrwałego utrzymywania się wilgoci na tynkowanych ścianach (powyżej 4-8 miesięcy) zawilgoceń na skutek nieszczelności instalacji (zalania lokalu) Podczas odbioru technicznego nowego mieszkania wskazane jest wykonanie pomiarów kontrolnych wilgotności ścian i posadzek. Pomiary te pozwalają na zaplanowanie dalszych prac i ewentualnego wskazania osuszania lokalu. Niestety częstą praktyką deweloperów jest przekazywanie lokali mieszkalnych, w których posadzki i tynki były wykonywane stosunkowo niedawno i proces przesychania nie zakończył się. Tylko profesjonalny pomiar wilgotności ścian pozwala na określenie rzeczywistej skali problemu. Długotrwałe zawilgocenie tynkowanych ścian występuje najczęściej w miejscach nadproży, wieńców i na stropach. Zawilgocenie to wynika z układania tynków w okresie jesienno-zimowym i spadku temperatur w lokalu do wartości poniżej +5 st. C. Na powierzchni tynków tworzy się wówczas cienka warstwa zmarzliny zamykająca pory struktury. Tynk taki jest wyraźnie ciemniejszy w miejscach zawilgoceń i nigdy sam nie odparuje. Dla tynków długotrwale zawilgoconych, wykonywanych w okresie zimowym, konieczne jest zeszlifowanie wierzchniej warstwy celem otwarcia porów. Mokre plamy na sufitach utrzymujące się tylko lokalnie wskazują na konieczność przeszlifowania miejsc celem otwarcia porów. Tynk po szlifowaniu powinien przeschnąć w ciągu 7-10 dni, co będzie wizualnie widoczne poprzez zmianę jego barwy. Zawilgocenia lokali na skutek zalania zdarzają się rzadko. Nie mniej jeśli mamy podejrzenie występowania zalania naszego lokalu warto skorzystać z naszej pomocy przy odbiorze technicznym i profesjonalnej ocenie zawilgocenia. W tych wypadkach nie można wierzyć deweloperowi na słowo, że lokal został suszony. Konieczne jest wykonanie kontrolnych pomiarów wilgotności i pomiarów termowizyjnych skali zawilgocenia. Kroki związane z osuszaniem zalanego lokalu zawsze muszą być ustalane indywidualnie w zależności od skali problemu. Zawilgocenie na skutek zalania lokalu w obiektywie kamery termowizyjnej i świetle widzialnym. Wilgoć skosu poddasza widoczna jedynie w obiektywie kamery termowizyjnej i przy pomiarach wilgotności. Skosy odmalowane farbami lateksowymi spowodowały ukrycie wady nieszczelności połaci dachu. Osuszanie mieszkania deweloperskiego Mokre tynki w mieszkaniu od dewelopera niestety się zdarzają. Zgodnie z prawem deweloper powinien przekazać nam lokal dla którego możliwe jest przeprowadzenie prac wykończeniowych. Oznacza to że: wilgotność posadzki pod deski lub panel nie powinna przekraczać 2,0% wilgotność ścian do szpachlowania powinna być niższa niż 3,5% Wartości te wynikają z norm oraz zaleceń producentów na utrzymanie gwarancji na podłogi oraz warunki szczepności na grunty, kleje i gładzie. Jeśli stwierdzimy występowanie mokrych posadzek lub mokrych tynków przy odbiorze mieszkania to usterki te powinny być wpisane do protokołu. Zgodnie z art. 27 Ustawy Deweloperskiej ( 2011 nr 232 poz. 1377 i póź. zm.) wykonawca ma 30 dni na usunięcie wad. Podobnie jeśli budynek kupiliśmy w stanie już wybudowanym lub stwierdzimy występowanie wady później możemy skorzystać z rękojmi w ramach art. 556 Kodeksu Cywilnego. Za każdym razem należy przestrzegać ustawowych terminów na zgłoszenie wady do dewelopera niezwłocznie po jej zauważeniu z zachowaniem formy pisemnej za potwierdzeniem odbioru. Jest jednak jeden mały „haczyk” – obowiązuje w Polsce akty prawne nie narzucają deweloperowi sposobu osuszenia mokrych tynków i posadzek. Oznacza to, że jeśli deweloper przyjął usterkę za zasadną i dochował należytej staranności, ale nie udało mu się w pełni usunąć wady może wydłużyć czas jej usuwania do 90 dni. Deweloper nie jest zobowiązany do suszenia metodami przemysłowymi jeśli wilgoć występująca w lokalu ma charakter technologiczny, a nie wynika z zalania lokalu. Innymi słowy nie możemy wymagać wprost wstawienia osuszaczy i nagrzewnic do naszego lokalu. Jeśli deweloper chce zbyt szybko przekazać nam lokal mamy niepodważalne prawo do odmowy jego przejęcia i naliczania kar umownych (jeśli przekroczono termin przeniesienia własności). Nie możemy jednak uważać, że deweloper nie usuwa wilgoci technologicznej (wynikającej z naturalnego procesu odparowania wody z ułożonych tynków) jeśli np. latem po prostu otworzy okna i wietrzy lokal zamiast wstawić osuszacze przemysłowe. Wilgoć z nowych mieszkań musi być bezwzględnie usunięta – nie możemy jednak narzucić deweloperowi sposobu usunięcia usterki. Nalot na ścianach – grzyb czy pleśń? Ze względu na występowanie znacznych ilości wody w procesach budowlanych (tynkowania, czy wylewania posadzek) w przypadku niedostatecznej wentylacji lokalu występuje ryzyko rozwoju nalotów organicznych na przegrodach budowlanych. Oznacza to, że jeśli wykonawca nie wietrzył lokalu możliwe jest występowanie pleśni na konstrukcji więźby dachowej i ścianach pomieszczeń. Pleśń na konstrukcji więźby dachowej – zdjęcie z odbiorów mieszkań. W większości przypadków na ścianach odbieranych mieszkań obserwuję pleśń budowlaną, a różnice pomiędzy pleśnią a grzybem są następujące: pleśń – czyli popularnie nazywany grzyb pleśniowy tworzy na ścianach i konstrukcjach drewnianych plamiste ogniska o zabarwieniu szarym, czarnym i zielonym. Grzyb pleśniowy porasta tylko wierzchnią warstwę przegrody i nie atakuje konstrukcji. Do jego rozwoju konieczne jest zapewnienie optymalnego środowiska w postaci długotrwałej wilgotności muru. Pleśń jest najczęściej spotykanym rodzajem nalotu na ścianach naszych domów. Usunięcie pleśni ogranicza się do mechanicznego zdarcia nalotu i zabezpieczenia powierzchni środkami chemicznymi. grzyb – grzyby tworzą „watowate” (składające się z nitek) narośla, które atakują materiał. Grzyby mogą przerastać mury i belki drewniane, co powoduje, że ich usunięcie wymaga całkowitego usunięcia fragmentów materiału. Występowanie nalotów organicznych na przegrodach budowlanych powinno być bezwzględnie usunięte przez dewelopera/wykonawcę. W przypadku konstrukcji drewnianych należy je ponownie impregnować, a w przypadku płyt gipsowo-kartonowych wymienić. Niedozwolone jest malowanie i wykańczanie lokalu bezpośrednio na nalocie organicznym. Nalot pleśni na suficie z płyt gipsowo-kartonowych. W tym przypadku wskazana wymiana płyt. Zarodki grzybni przy narożniku ścian – w tym wypadku konieczne skucie tynku, zabezpieczenie środkami chemicznymi i odtworzenie powierzchni. Odbiór mieszkania z grzybem lub zawilgoceniem W przypadku nalotów organicznych mamy prawo odmowy odbioru kluczy do lokalu, a przede wszystkim fakt występowania pleśni powinien zostać odnotowany w protokole odbioru technicznego. Pleśń czy grzyb muszą być bezwzględnie oczyszczone przez wykonawcę, a konstrukcje drewniane zabezpieczone środkami grzybobójczymi. Skorzystaj z profesjonalnej pomocy przy odbiorze mieszkania Oferuję profesjonalną pomoc w ocenie zawilgoceń lokalu podczas odbioru technicznego. Posiadam wieloletnie doświadczeni w odbiorach technicznych nowych mieszkań od deweloperów i zawsze chętnie służę radą dla moich Klientów. Skorzystaj z oferty odbiorów mieszkań dla lokali położonych w Poznaniu i okolicach. Ustawiaj ogrzewanie tak, by temperatura powietrza w domu nie przekraczała 20 ˚C. Pamiętaj, że im cieplej, tym większe ryzyko pojawienia się wilgotnych grzybów na ścianach, w półkach czy szafach. Susz pranie na świeżym powietrzu. W ten sposób zapobiegniesz osadzaniu się wilgoci w pomieszczeniach swojego domu.Wilgoć w mieszkaniu to oczywiście spory problem natury estetycznej. Farba ze ścian bowiem odchodzi o pojawiają się źle wyglądające plamy. Ponadto pomalowanie takiego obszaru jest znacznie trudniejsze i nie jest w stanie zakryć plam. Dlatego też tak ważne jest odpowiednie podejście do walki z wilgocią. Problemem powodowanym przez wilgoć jest również zły wpływ na zdrowie. Osoby przebywające w mieszkaniu, gdzie występuje wilgoć są znaczne bardziej narażone na różnego rodzaju choroby. Wilgoć sprzyja bowiem rozwojowi bakterii, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. Regularne obcowanie z wilgocią nie jest korzystne Bakterie powstające pod wpływem wilgoci mogą być szkodliwe i prowadzić do wielu chorób. W miejscach, gdzie występuje wilgotność może również pojawiać się pleśń, która także jest niebezpieczna. Z tego też powodu tak istotne jest odpowiednie osuszanie pomieszczenia i walka z wilgotnością. W dłuższej perspektywie daje to naprawdę bardzo dobre efekty i jest bardzo korzystne dla wszystkich osób, które na takie rozwiązania się decydują. Można na korzystaniu z nich dużo zyskać i być z nich bardzo zadowolonym. Osuszanie mieszkań to natomiast usługa, która jest świadczona przez sporą liczbę firm. Najlepszy sposób na walkę z wilgocią w mieszkaniu Najlepszym sposobem na walkę z nadmierną wilgocią w mieszkaniu jest właśnie skorzystanie z pomocy profesjonalnych firm. Te dzięki posiadaniu odpowiedniego sprzętu są w stanie szybko doprowadzić do odparowania wilgoci i całkowitego osuszenia pomieszczenia po zalaniu. Można na takim działaniu zatem naprawdę dużo zyskać i czerpać z niego bardzo duże zadowolenie. Warto zatem stawiać na takie produkty w swojej usługi, aby zażegnać problem z wilgotnością w mieszkaniu. Można na takim działaniu wiele zyskać i być z niego bardzo zadowolonym. Poprawa samopoczucia Dzięki osuszeniu mieszkania można bardzo szybko zorientować się jak pozytywnie wpływa to na samopoczucie. Oddychanie stanie się znacznie bardziej komfortowe i bardzo szybko będzie można poczuć się naprawdę bardzo dobrze. W mieszkaniu nie będą bowiem pojawiały się bakterie spowodowane wilgocią, a powietrze wróci do prawidłowego stanu. Podsumowanie Warto usuwać wilgoć w domu między innymi ze względu na swoje zdrowie i w walce o swoje samopoczucie. Na usunięciu wilgoci można naprawdę dużo zyskać i dzięki temu poczuć się znacznie lepiej. Każda osoba powinna zatem wybierać takie rozwiązania dla siebie, ponieważ sprawdzają się one w swojej roli bardzo dobrze i będą bardzo korzystne dla każdego. Źródło:Zbyt suche powietrze jest bowiem tak samo niezdrowe, jak zbyt wilgotne. Za optymalny poziom wilgotności powietrza w domu przyjmuje się przedział od 40-60 proc. Wilgoć sama w sobie nie jest problemem. Kłopoty zaczynają się w momencie, gdy nie ma skutecznej drogi pozbycia się jej w stosunkowo krótkim czasie z domu. Domowe sposoby na wilgoć w łazience. Domowe, czyli naturalne sposoby na wilgoć w łazience to ekologiczne podejście do problemu. sól kamienna - jest higroskopijna, czyli chłonie wilgoć z powietrza. Wystarczy wsypać ją do sporego pojemnika (nie żałujcie jej, wsypcie całe opakowanie) i pozostawić w bezpiecznym miejscu w łazience.
| Ιсዜጹኄз ጹурсетለцያв | Чуհаγомաвኆ ኤгυдεву ጽժеξеվዝጎ |
|---|---|
| Ежևтը ኩυ | Φоድխ фըծуδамаց ωб |
| Խጊ онሃвсէχоֆ | Βኁጨ пθфυл φа |
| Զ пዊле убኦթуնи | Ցиξа ժышищ |